Te babeczki to idealne połączenie wilgotnego ciasta czekoladowego z pysznym kremem chałwowym. Jest to jeden z tych wypieków, które zawsze się udają. Idealne na wszelkiego rodzaju przyjęcia. Chociaż jedzone w samotności z kubkiem ulubionej kawy też smakują wybornie 🙂
Babeczki:
- 220 gram miękkiego masła
- 150 gram drobnego cukru
- 210 gram mąki pszennej tortowej (typ 450)
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 jajka
- 4 płaskie łyżki kakao
- 70 g drobno posiekanej czekolady deserowej
Krem:
- 200 g chałwy
- 60 g miękkiego masła
- 5 łyżeczek cappucino w proszku
- 1 łyżka cukru pudru
- 250 g mascarpone
Do deoracji:
- 24 kuleczki czekoladowe ( jak ferrero rocher)
Babeczki:
Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę. Następnie dodajemy jajka- po dodaniu każdego jajka ucieramy masę, aż składniki dobrze się połączą.
Mąkę mieszamy z kakao i proszkiem do pieczenia. Suche składniki dodajemy do masy maślanej. Wszystko miksujemy krótko- do połączenia składników. Dodajemy posiekaną czekoladę i mieszamy.
Formę do muffinków wykładamy papilotkami. Każdą papilotkę wypełniamy ciastem do 3/4 wysokości. Babeczki pieczemy 25 minut w 180 stopniach, do “suchego patyczka”.
Krem:
Chałwę ucieramy z masłem , cukrem i proszkiem kawowym na gładką masę. Stopniowo, nie przerywając ucierania, dodajemy mascarpone. Gotowy krem wstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny.
Wykończenie:
Wystudzone babeczki dekorujemy kremem. Na czubku każdej babeczki układamy czekoladową kuleczkę.