- 1 szklanka ciepłego mleka
- 2 łyżeczki cukru
- 2 łyżeczki masła
- 1 szklanka wody
- 16 g świeżych drożdży
- 2 łyżeczki soli
- 4 -4,5 szklanki mąki pszennej
Mleko gotujemy. Do ciepłego mleka dodajemy masło i cukier, mieszamy, aż wszystko się rozpuści.
Dodajemy szklankę wody. Mieszanina powinna być ciepła, ale nie gorąca. Dodajemy drożdże i mieszamy do rozpuszczenia. Odstawiamy na 15 minut.
W misie miksera umieszczamy 4 szklanki mąki, dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy gładkie ciasto. Jeśli ciasto będzie bardzo rzadkie, dodajemy jeszcze trochę mąki , maksymalnie pół szklanki.
Wyrobione ciasto przekładamy do miski wysmarowanej olejem, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę do wyrastania. Ciasto powinno podwoić objętość.
Ostrożnie, by ciasto nie siadło, przekładamy je na blat posypany mąką i dzielimy na 3 części.
Z każdej części formujemy bagietkę i umieszczamy ją na natłuszczonej blaszce- najlepiej użyć profilowanej blaszki do bagietek.
Blachę z bułkami przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 30 minut, do ponownego wyrastania.
W tym czasie piekarnik nagrzewamy do 250 stopni. Przed włożeniem bułek, piekarnik spryskujemy wodą. Dzięki temu, po upieczeniu bagietki będą miały chrupiącą skórkę.
Po 10 minutach zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy bułki jeszcze przez 10-20 minut, aż będą rumiane