Wszystkie składniki w temperaturze pokojowej!
- 500 g mąki pszennej (typ 650 lub 550)
- 25 g świeżych drożdży
- 300 ml ciepłego mleka
- 2 żółtka
- 100 g rozpuszczonego masła
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczki soli
dodatkowo:
- 40 g masła do smarowania bułek
- 1 żółtko plus 1,5 łyżki mleka do smarowania bułek
Drożdże rozpuszczamy wraz z cukrem w ciepłym mleku. Tak przygotowany rozczyn odstawiamy na 30 minut do podrośnięcia.
Mąkę przesiewamy do miski. Do mąki dodajemy wyrośnięty rozczyn, żółtka, sól. Wyrabiamy ciasto, stopniowo dodając po 2 łyżki masła. Kolejną porcję dodajemy dopiero gdy ciasto “wchłonie” poprzednią.
Ciasto wyrabiamy do momentu, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne.
Miskę z wyrobionym ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1,5- 2 h. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto ponownie chwilę zagniatamy i dzielimy na 8 równych części.
Delikatnie posypując mąką, każdy kawałek wałkujemy na cienki prostokąt. Placek smarujemy roztopionym masłem, zostawiając od brzegu po 1 cm nieposmarowanego ciasta. Placek zwijamy w cienki rulon- jak naleśnik. Rulon zwijamy w kształt ślimaka. Końcówkę ciasta wciskamy pod spód bułki.
Bułki układamy w sporych odstępach na wyłożonej papierem do pieczenia blasze, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.
Wyrośnięte bułki smarujemy jajkiem rozmieszanym z mlekiem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 15-20 minut. Studzimy na kratce.